Maj z Muzyką Dawną

19.05.2013 19:00
KOWALSKI-KASPERCZAK-SLIWA-POWSTANIE 1863.jpg

Koncert kameralny  pt. "Idźmy! Śpiewy powstańcze i bardowie polscy Anno Domini 1863" w ramach XXII festiwalu Maj z Muzyką Dawną.

Wystąpią:

JACEK KOWALSKI

śpiew, prowadzenie,

gitara romantyczna

HENRYK KASPERCZAK

opracowanie muzyczne,

gitara romantyczna

ANNA ŚLIWA skrzypce

 

Sto pięćdziesiąt lat temu, zanuciwszy „Idźmy, bijmy Moskali” – „Co tam marzyć o kochaniu!” albo „Zgasły naszych nadziei promienie” – poeci, kompozytorzy i malarze ruszyli w pole. Romanowski, Łubiński, Buława, Chmielowski. Nosili konfederatki albo „Na bakier fezy, do góry wąsy”. Część zasłała trupem polskie lasy, wsie i miasta, cześć zasiedliła sybirskie pustkowia. Inni długo jeszcze szkicowali, pisali, śpiewali. W Ojczyźnie – albo w Paryżu – albo daleko za Uralem.

Bez tej klęski i bez tej hekatomby nie byłoby Odrodzonej Niepodległej. A jednak dziś ich wiersze, pieśni, ryciny i obrazy wloką się w szarym tle naszej pamięci. Wystarczy jednak iskra, akord, półton – żeby je ożywić, rozpalić, przeżyć. Z Nich bowiem – My wszyscy.

Możemy tego rozpalenia dokonać wspólnie. Na przykład i My – wyżej podpisani: pokażemy, co, jak i kiedy śpiewano, na jakich instrumentach grano, jakimi drogami wędrowały obrazy         i ryciny. Jak dobywano tonów patetycznych, wzywając: „Stańmy jako upiorów gromada”, a jak i po co kpiarskich, groteskowych, kiedy to „Żołnierz koszuli nie pierze, | Bo ją prosto z płota bierze”, potem „Baba idzie do rotmistrza, | Gąsior z garnka łeb wytrzyszcza”, na koniec zaś w polu zwycięstwa lub klęski „Po moskiewskich łbach | Ciachu, ciachu, ciach”.

Ale potrzeba jeszcze Szanownych Państwa – czyli publiczności, która zanuci razem z nami. Tak niegdyś bywało, więc wspólne śpiewanie chcemy ożywić. Damy Państwu śpiewniki do rąk   i wspólnie wyruszymy w pole pamięci – tam, gdzie „w krwawym polu srebrne ptaszę”.

 

Kontakt: poprzez stronę www.jacekkowalski.pl albo jkowal@amu.edu.pl

Wstęp wolny